45382
Książka
W koszyku
Książka ukazuje trudną drogę księdza Jana do kapłaństwa i w kapłaństwie, a także życie z chorobą w tle z tą, z którą zmagał się od lat, ale przede wszystkim diagnozą i leczeniem glejaka czwartego stopnia. Guz z dnia na dzień osłabiał młodego księdza z Pucka. Mimo choroby nie zostawił jednak swojej pracy w hospicjum. Sam stał się czytelnym znakiem, że można wszystko pokonać, kiedy się ma pewność "Pod jakimi skrzydłami się jest". Pod treścią tej książki podpisać otwarcie może się każdy, ponieważ nie jest ona apoteozą, a rzetelnym przedstawieniem człowieka, z którego poglądami zgadzamy się lub nie, ale trudno odmówić logiki jego twierdzeniom - oczywiście w sprawach dotyczących bioetyki głównie, bo z założeniem hospicjum i postawą ks. Kaczkowskiego w śmiertelnej chorobie trudno dyskutować. Książka zawiera rozmowę z tatą Józefem Kaczkowskim, ojciec zmarłego księdza Jana Kaczkowskiego dzieli się wspomnieniami o synu, opowiada o różnych etapach jego życia, problemach i ważnych decyzjach. Dziwił się, że "fajtłapa", bo tak go nazywał, może stworzyć tak piękne dzieło, jakim jest hospicjum w Pucku. Często jeździli razem na wakacje. I podczas tych wyjazdów bardzo się do siebie zbliżyli. Pan Józef Kaczkowski wspominał, że syn nauczył go wtedy "mądrze milczeć". Byli razem, ale jakby z osobna, każdy z własnymi myślami. Nie wszyscy wiedzą, że ojciec kapłana jest ateistą. A jednocześnie wspaniałym, prawym człowiekiem. Ojciec i syn wspaniale się uzupełniali i szanowali.
Status dostępności:
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 929 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga dotycząca bibliografii
Bibliografia, netografia na stronach 161-165.
Uwaga dotycząca finansowania
Zakupiono z dotacji otrzymanej ze Starostwa Powiatowego w Gnieźnie.
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej