Jack jest oczkiem w głowie rodziców, źródłem ich szczęścia i rodzinnej harmonii. Gdy ma trzy lata, zaczyna zachowywać się niepokojąco. Pojawiają się problemy z utrzymaniem równowagi i mówieniem. Nieśmiałe podejrzenia zmieniają się wkrótce w diagnozę – Jack ma złośliwy nowotwór mózgu. Rozpoczyna się dramatyczna walka o życie dziecka. Zdesperowani i wyczerpani rodzice powoli oddalają się od siebie i kłócą, zamiast wspierać. Wyjątkowa powieść o uczuciach wystawionych na próbę. Poruszający obraz tego, jak bolesne doświadczenia najpierw doprowadzają do rozpaczy, a potem dają nadzieję, by ponownie zrzucić w otchłań cierpienia. Jednak nawet w najbardziej zdruzgotanym sercu może odrodzić się nadzieja.[lubimy czytać.pl].
Oddział chorych na raka - utwór długo zakazany w ZSRR - po raz pierwszy ukazał się na Zachodzie w 1968 roku. Sportretowany przez Sołżenicyna szpital to alegoria państwa totalitarnego, a dwaj pacjenci: Oleg Kostogłotow i Paweł Rusanow to skrajnie różne przykłady kondycji jego obywateli. Walczący z rakiem bohaterowie tej przejmującej powieści przekonują się, jak bezduszna i obojętna jest instytucja powołana do ratowania życia. W obliczu śmierci rozmyślają nad sensem ludzkiej egzystencji, nad samotnością i naturą świata. Kanwą powieści stały się doświadczenia autora, który po pobycie w łagrze przeszedł operację usunięcia nowotworu, a potem nawrót choroby i jej ostateczne ustąpienie [lubimy czytać.pl].
Pewnego dnia Marie-Laure Picat dowiaduje się, że ma nieuleczalnego raka w ostatnim stadium. Pierwsza jej myśl to dzieci: co się z nimi stanie po śmierci? Zdecydowana wypełnić rolę matki do końca, sama wybiera rodzinę zastępczą. Natychmiast napotyka na opór: nie, to nie do niej należy decyzja o przyszłości dzieci, lecz do sędziego, po jej śmierci. Nie, nic nie gwarantuje, że Julie, Thibault, Matthieu i Margot będą wychowywać się razem. Nie, nie będą mieszkać tam, gdzie dorastali. Oburzona absurdalnością sytuacji Marie-Laure alarmuje media. Dochodzi do niezwykłego odruchu solidarności: prasa przekazuje jej przesłanie, wielka odwaga tej młodej mamy porusza całą Francję. Otrzymuje wsparcie, jakiego się nie spodziewała.
Rak to nie wyrok! To choroba, którą się po prostu leczy. Ola już żegnała się z najbliższymi i uprzątnęła swoje rzeczy, dziś wspólnie z mężem się z tego śmieją. Ela panicznie bała się chemii – dziś wie, że tylko dzięki niej żyje i ma się dobrze. Robert z determinacją rozprawił się z chorobą. Dziś namawia mężczyzn do regularnych badań. Nie potrafimy rozmawiać o raku. Dotychczas nikt nie powiedział nam jak to robić. Zamiatamy temat pod dywan. Słysząc diagnozę swoją, kogoś bliskiego czy koleżanki z pracy nie wiemy, jak się zachować. Co mówić? Udawać, że nic się nie dzieje czy zapewniać, że "wszystko będzie dobrze"? Rak to temat tabu. A przecież niemal każdy z nas zna kogoś chorego. Może sami zmagamy się z nowotworem. Potrzebujemy przewodnika, który pomoże nam zrozumieć siebie lub drugiego człowieka. Nic nie daje takiej nadziei jak poznanie historii ludzi, którzy mają podobne doświadczenia i po prostu żyją. Nic tak nie pomaga, jak poukładanie emocji i uświadomienie sobie, że w tym trudnym czasie nie jesteśmy sami. [okładka].
Oto pamiętnik z trzech, niezwykle dramatycznych lat życia kobiety, która toczy heroiczną walkę ze złośliwym nowotworem piersi. Z wątkiem medycznym splata się skomplikowany wątek miłosny - w czasie rekonwalescencji bohaterki jej wieloletni partner wiąże się z inną kobietą. To kolejne życiowe wyzwanie...
Czy jedna decyzja może zniszczyć czyjeś życie? Igor stanął przed trudnym wyborem. Nie chce powiedzieć ukochanej niczego więcej niż to. co napisał w liście. Nie zrani jej jeszcze bardziej. A przede wszystkim nie złamie się i nigdy nie przyzna do prawdy. Nawet jeśli to najgorsza decyzja w jego życiu[okładka].
Autentyczna historia pewnej Amerykanki, której po latach uciążliwej i dramatycznej walki z rakiem udaje się wreszcie pokonać chorobę. Kiedy zawodzą konwencjonalne i wyniszczające organizm metody leczenia, niespodziewany sukces przynosi zwrot ku makrobiotyce. Autorka opowiada o chwilach zwątpienia i nadziei pojawiającej się z każdą kolejną terapią. Jej relacja może nieść pocieszenie ludziom zmagającym się z chorobą nowotworową.
Ból neuropatyczny dotyczy średnio 7–10% populacji, częściej osób w wieku podeszłym i kobiet. Ma charakter przewlekłego bólu patologicznego, opornego na leki przeciwbólowe z pierwszego szczebla drabiny analgetycznej (paracetamol, metamizol, niesteroidowe leki przeciwzapalne). Przyczynami bólu neuropatycznego mogą być: choroby zakaźne, uraz, niedokrwienie, choroby metaboliczne, choroby neurologiczne, substancje toksyczne, następstwa uszkodzenia układu nerwowego wynikające z leczenia choroby nowotworowej, ucisk, zapalenie, jak również niedobory. American Academy of Neurology, Special Interest Group on Neuropathic Pain i European Federation of Neurological Societies rekomendują jako leki pierwszego wyboru w terapii bólu neuropatycznego gabapentynę/pregabalinę i leki przeciwdepresyjne. W bólu neuropatycznym towarzyszącym chorobie nowotworowej ze względu na jego mieszany charakter, czyli współistnienie bólu receptorowego, w leczeniu zawsze są stosowane opioidowe leki przeciwbólowe: tramadol w bólu o średnim natężeniu i silne opioidy w bólu o dużym natężeniu. Poniższy artykuł przedstawia różnice w farmakokinetyce i farmakodynamice gabapentyny i pregabaliny
Historia samotnego macierzyństwa i powolnego rozpadu pewnej rodziny. Dla Sylwii samotne macierzyństwo oznacza brak wsparcia ze strony męża Karola oraz najbliższych. Dla Patrycji, córki Sylwii, nieumyślnie podążającej ścieżką życiową swojej matki, to już całkowita samotność w wychowywaniu dziecka. Kamila, jej siostra, sprawia olbrzymie problemy wychowawcze. Karol ma romans. Katalizatorem rozpadu rodziny Widłaków jest pojawiająca się w niej choroba nowotworowa. Czy zdołają się porozumieć?
Kora. Piosenkarka, poetka, artystka. Charyzmatyczna i nietuzinkowa. Niedająca się zaszufladkować. Wzbudzająca skrajne emocje. Ikoniczna. Sama o sobie mówiła: „Nie jestem taka, jaką mnie opisują". Jaka zatem była? Jaka droga poprowadziła ją z ubogiego krakowskiego mieszkania w suterenie na największe polskie sceny? Co ją ukształtowało? Beata Biały z uwagą i czułością składa portret Kory niczym obraz z setek puzzli. Z rozmów z jej bliskimi, przyjaciółmi. Z zapisków i wspomnień, ze słów samej Kory kreśli fascynujący obraz tej wyjątkowej artystki i wyjątkowej kobiety. [empik.com].
Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych - letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu. Teraz, po dwóch operacjach, poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracuje na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. Wspiera też swoich dawnych uczniów i wychowanków - niejednemu z nich pomógł wyprostować życie. Mówi, że jest "otwarty na cud", ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby "dobrze przeżyć swoją śmierć".
Charlotte Link, autorka wielu bestsellerów, w przejmujący sposób opisuje chorobę i śmierć swojej siostry Franziski. To nie tylko najbardziej osobiste dzieło pisarki, dające również wgląd w jej własne życie, ale także poruszające przedstawienie przeżywanego przez kilka lat lęku przed utratą najukochańszej osoby. Charlotte Link opisuje codzienność niemieckich szpitali, na którą skazani są chorzy na raka oraz ich bliscy, spotkania ze wspaniałymi, zaangażowanymi lekarzami, ale także z takimi, których zachowanie sprawia, że ciarki przechodzą po plecach. Ta opowieść to także apel o to, by nigdy nie porzucać nadziei bo tylko ona daje siłę do walki. [nota wydawcy]
Lisa Niemi i Patrick Swayze byli małżeństwem przez trzydzieści cztery lata. Poznali się w szkole tańca prowadzonej przez matkę Patricka, mieli wtedy po kilkanaście lat. On nieco starszy, trochę próżny i zarozumiały, ona - śliczna, zamknięta w sobie i jakby zdystansowana, nie zamierzała - wzorem koleżanek - czcić go niczym nieziemskie bóstwo. W słowach małżeńskiej przysięgi, Lisa przyrzekła swemu mężowi, że go "nie opuści aż do śmierci". Ile młodych par wypowiada je z pełną świadomością? Ta książka to bardzo osobista opowieść o wspólnym życiu, o zmaganiach z chorobą, walce z własną słabością żeby przetrwać kolejny dzień, nie pogrążając się w rozpaczy, o uzdrawiającej sile czasu, który z każdym dniem łagodzi ból po stracie.
Po burzliwym rozstaniu Matyldzie został tylko jeden list, który czekał w skrzynce od roku. Zawarte w nim wyjaśnienia Kosmy wszystko komplikują, bo przez ten czas życie kobiety całkowicie się zmieniło. Jej nową codzienność wypełnia samotne macierzyństwo i powracające myśli o ukochanym. Czy Matylda będzie nadal na niego czekać, gdy obok pojawi się inny mężczyzna? Kosma musi teraz poświęcić wszystkie swoje siły na walkę o własne zdrowie. Jak pogodzi porywczy temperament z przestrzeganiem zaleceń lekarzy? Czy drogi tych dwojga jeszcze się zejdą?
Ta książka stanowi dziennik zmagań Judith z nowotworem. Autorka w przejmująco szczerych słowach opowiada historię swej choroby. Dzieli się przepełniającymi ją uczuciami: niedowierzaniem, złością, bezsilnością, strachem, nadzieją. Czytelnik staje się świadkiem niełatwych, często tez bolesnych kontaktów ze służbą zdrowia, licznych zabiegów i operacji. Oczami Judith widzi, jak rak może utrudnić relacje z osobami zdrowymi, rodziną, przyjaciółmi, nieznajomymi i potencjalnymi partnerami.
Patrzę na Twoje zdjęcia, takie wyraziste, takie realne, nic, tylko uśmiechnąć się do Ciebie i przytulić i nie pojmuję, że już Cię nie dotknę, nie porozmawiam z Tobą. Znowu obudziłam się o piątej rano i nie mogłam zasnąć, mimo ćwiartki relanium i łyka wódki. (…) Ty zawsze rozdawałaś karty i kierowałaś życiem, tymczasem okazało się, że nic nie masz do powiedzenia, nie liczysz się ani Ty, ani Twoja młodość, Twoja rodzina, Twoje szczęście. Ja też nie Co czuje matka, gdy los odbiera jej jedyną córkę? Wspaniałą, piękną, pełną życia dziewczynę - chwilę po ślubie i tuż przed obiecującą przyszłością? „Zawsze będę Cię kochać” to oparta na faktach, poruszająca historia o niezwykłej więzi między matką i córką. To zbiór e-maili, jakie matka wysyła do córki przez kolejne miesiące po jej śmierci. To chwytający za serce zapis codzienności, która bywa wtedy najtrudniejsza do zniesienia. To także opowieść o życiu, które, chcemy tego czy nie, biegnie dalej.. „Zawsze będę Cię kochać” jest książką o sile uczuć, które są trwalsze niż śmierć. To wzruszająca próba zatrzymania czasu i zapamiętania ukochanej osoby, która wciąż żyje w spędzonych wspólnie chwilach, w listach, rozmowach i wspomnieniach. „Zawsze będę Cię kochać” to portret pamięciowy miłości. źródło opisu: http://www.harlequin.pl
Gdy musisz zapłacić najwyższą cenę Codzienność Marii stała się walką. Zmagała się z siłami, które ją przerastały. W jej ciele czaił się wróg atakujący ją od środka. Coraz skuteczniej. Ciosy padły również z najmniej spodziewanej strony. Mimo wszystko wierzyła, że wygra, choć czas działał na jej niekorzyść. Była pewna, że człowiek jest ważniejszy od pieniędzy. Wydarzenia przybrały jednak dramatyczny obrót. A jednak gdzieś na końcu tliło się zwycięstwo. Ta opowieść oparta jest na faktach.
Ksiądz z powołania i podróżnik z pasji. Jan Kaczkowski. Ksiądz Jan Kaczkowski. Doktor teologii, który nie lubi katolicyzmu kucanego. Założyciel hospicjum w Pucku, który uczył lekarzy jak rozmawiać o śmierci z pacjentami. W dzieciństwie nie chodził na religię, a potem o mały włos nie otrzymałby święceń. Chory na nowotwór mózgu określa sam siebie onkocelebrytą, czyli człowiekiem, który jest znany z tego, że ma raka. Znany tak naprawdę z optymistycznego podejścia i wielkiej miłości do świata, którą dzieli się poprzez swoje opowieści. O to jedna z nich. Książka, której nie da się łatwo zaszufladkować. Autobiograficzna opowieść, która uczy jak żyć prosto i czerpać z każdego dnia pełnymi garściami. O tym skąd pochodzi i dlaczego został księdzem. Co go inspiruje i jak radzi sobie z chorobą. A przede wszystkim o tym, jak mimo niepowodzeń i kłopotów nigdy nie stracić wiary i nadziei.
Książka po raz pierwszy pokazuje, że rak przestaje być chorobą śmiertelną i wyrokiem śmierci, a staje się schorzeniem przewlekłym, podobnie jak cukrzyca czy AIDS. Nie dotyczy to jeszcze wszystkich nowotworów, ale stale wydłuża się życie chorych, nawet w zaawansowanych przypadkach raka. Książka pokazuje, że z rakiem można żyć przez wiele lat, stąd jej tytuł "Życie z rakiej. Jadowite węże w koszyku". Przytaczane są wypowiedzi czołowych onkologów na świecie i w Polsce oraz liczne historie pacjentów, którzy od wielu lat zmagają się z chorobą nowotworową, prowadzą aktywne życie. Z wieloma z nich autror rozmawiał osobiście. Opisywane są najnowsze metody leczenia, decydujące o powodzeniu terapii. Podawane są rady gdzie najlepiej sie leczyć, na co zwracać uwagę w rozmowach z lekarzami i jak we własnych zakresie należy radzić sobie z chorobą, jaką stosować dietę, być aktywnym fizycznie itp.. Poruszane są rownież dylematy medyczne z leczniem nowotworów, np. uporczywej terapii Książą była czytana i konsultowana przez najwybitniejszych polskich onkologów i zyskala pozytywne recenzje. Przewidziana jest rownież promocja książki w mediach.
Ks. Jan Kaczkowski nie obrażał się, gdy nazywano go onkocelebrytą. Przeciwnie –świadomie wykorzystał swoją chorobę i wiedzę zdobytą przy pracy w hospicjum, aby zwrócić naszą uwagę na rolę medycyny paliatywnej. To dzieło wieńczy książka „Żyć aż do końca”–rzetelny, ale też pełen humoru przewodnik po chorowaniu i umieraniu. Ks. Jan przekazuje w niej solidną dawkę wiedzy cennej dla samych chorych i ich bliskich, jak również lekarzy i personelu medycznego.