Tabaczyński Michał
Sortowanie
Źródło opisu
ebookpoint BIBLIO
(4)
Forma i typ
E-booki
(4)
Autor
Sekuła Aleksandra
(2470)
Kozioł Paweł
(2014)
Kochanowski Jan
(987)
Kotwica Wojciech
(782)
Konopnicka Maria
(693)
Tabaczyński Michał
(-)
Kowalska Dorota
(664)
Leśmian Bolesław
(480)
Krasicki Ignacy
(476)
Boy-Żeleński Tadeusz
(462)
Mickiewicz Adam
(408)
Baczyński Krzysztof Kamil
(401)
Kraszewski Józef Ignacy
(383)
Krzyżanowski Julian
(356)
Słowacki Juliusz
(322)
Jachowicz Stanisław
(316)
Otwinowska Barbara
(309)
Orzeszkowa Eliza
(308)
Sienkiewicz Henryk
(296)
Rolando Bianka
(262)
Trzeciak Weronika
(262)
Wallace Edgar
(254)
Ziajkiewicz Artur
(247)
Czechowicz Józef
(242)
May Karol
(237)
Prus Bolesław
(226)
Korzeniewski Wiktor
(219)
Doyle Arthur Conan
(212)
Liebert Jerzy
(209)
Żeromski Stefan
(205)
Biel Mirella
(201)
Goliński Zbigniew
(201)
Dug Katarzyna
(198)
Cartland Barbara
(194)
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
(194)
Bogucka Masza
(188)
Przerwa-Tetmajer Kazimierz
(182)
Miciński Tadeusz
(177)
Asnyk Adam
(173)
Filipowicz Leszek
(172)
Fabianowska Małgorzata
(169)
Masiak Wojciech
(167)
Oppenheim E. Phillips
(165)
Baudelaire Charles
(160)
Curant Catrina
(160)
Ławnicki Lucjan
(152)
Conrad Joseph
(148)
Andersen Hans Christian
(147)
Kasprowicz Jan
(147)
M. Annah Viki
(147)
Derengowska Joanna
(145)
Brand Max
(143)
Domańska Joanna
(142)
Будна Наталія
(141)
Lech Justyna
(138)
Shakespeare William
(132)
Rawinis Marian Piotr
(130)
Syrokomla Władysław
(128)
Zarawska Patrycja
(128)
London Jack
(125)
Norwid Cyprian Kamil
(125)
Dickens Charles
(124)
Balzac Honoré de
(123)
Lange Antoni
(123)
Montgomery Lucy Maud
(123)
Kornhauser Julian
(122)
Rodziewiczówna Maria
(122)
Ignaczak Tomasz
(118)
Pasewicz Edward
(118)
Verne Jules
(118)
Keff Bożena
(116)
Plewako-Szczerbiński Krzysztof
(116)
Sobczak Tomasz
(115)
Grabiński Stefan
(114)
SheWolf
(114)
Leblanc Maurice
(111)
Podsiadło Jacek
(111)
Korczak Janusz
(110)
Mazur Bartosz
(109)
Mattel
(108)
Mirandola Franciszek
(107)
роботае грукова
(106)
Dołęga-Mostowicz Tadeusz
(104)
Tkaczyszyn-Dycki Eugeniusz
(103)
Napierski Stefan
(101)
Popławska Anna
(101)
Stanecka Zofia
(101)
Wiedemann Adam
(100)
Ryźlak Anna
(98)
Steel Danielle
(98)
Czechow Anton
(97)
Wolny-Hamkało Agnieszka
(95)
Kamieński Jakub
(94)
Grimm Wilhelm
(93)
Górczyński Robert
(93)
Wells Herbert George
(93)
Chłabko Emil
(92)
Wilczek Piotr
(91)
Беденко Марко
(91)
Astley Neville
(90)
Szlengel Władysław
(89)
Rok wydania
2020 - 2024
(4)
Kraj wydania
Polska
(4)
Język
polski
(4)
4 wyniki Filtruj
E-book
W koszyku
OPIS Pierwszy w polszczyźnie wybór z całości dzieła tego potwora słów, giganta barokowej prozy, mistrza paradoksów, jednego z największych ironistów w historii literatury, modelowego melancholika oraz pozbawionego złudzeń utopisty. Anatomia melancholii to książka legenda, księga wszystkich ksiąg, tekst wzorcowo bezkompromisowy, który chciał zmieścić w sobie całą dostępną wówczas bibliotekę, opisać melancholijną przypadłość, ale i zdiagnozować depresyjną cywilizację. Co najciekawsze (i zarazem niezwykle bolesne) ta diagnoza ze zdumiewającą aktualnością przystaje wciąż do naszego świata. „Wszyscy jesteśmy pomyleni” – mówi Burton i z całą bezwzględnością wylicza za pomocą tych swoich gargantuicznych, meandrujących zdań wszystkie powody ludzkiego szaleństwa: opresję polityki, religię, miłość, nadmiar wiedzy i niedostatek uczciwości, biedę, głód, zarazy, gnuśność i tyranię konwenansu, głupotę władców i społeczną agresję. * * * Robert Burton (1577–1640), angielski pisarz, duchowny i bibliotekarz, autor właściwie tylko jednej książki. Pierwsze wydanie Anatomii melancholii ukazało się w roku 1621, ale autor nieustannie rozszerzał i poprawiał jej tekst. Powszechnie uznawana za jedno z najważniejszych dzieł w historii literatury oraz arcydzieło prozy eseistycznej, weszła ona również i do historii nauk medycznych, i do popkultury. BLURB „Dostojność i żałosność świata: wesołość, duma, konsternacja i uważność, prostota i łajdactwo, delikatność, niegodziwość, szczerość i prawość – poświęcają się we wzajemnym pomieszaniu”, a oprócz tego docierające zewsząd „bałamuctwa”, których „nie da się już odkręcić”, i których widok „wątrobę zalewa żółcią”. Tak, to Anatomia nas samych i naszego świata, a uwspółcześniający tekst Burtona przekład Michała Tabaczyńskiego czyni aktualność lektury jeszcze bardziej palącą. prof. Tadeusz Sławek FRAGMENT Na co to wszystko? Ufam, że nie znajdzie tu nikt powodu do obrazy; a jeśli nawet, to Nemo aliquid recognoscat, nos mentimur omnia [niech nikt nie bierze tego do siebie, bo wszystko to fikcja]. Wszystkiemu przeczę (oto moja ostatnia już obrona), wszystkiego się wypieram, odwołuję to, co tu powiedziałem, jeżeli ktoś mi chce coś wytknąć; a przepraszam z równą łatwością, jak ten czy ów rzucał oskarżenie; liczę jednak (wyrozumiały czytelniku) na twoją łaskawość i pobłażliwość. NA SKRZYDEŁKO Kiedy w 1621 roku Robert Burton, szkolarz z Oxfordu, wydawał swe wielkie rozmiarami dzieło (ponad 1200 stron w trzytomowym wydaniu oficyny Dent & Sons z 1948 roku plus około 300 stron przypisów), obdarzając go niezwykłym tytułem, o którym po stuleciach Borges miał powiedzieć, że to najbardziej godny zazdrości tytuł w historii literatury, nie przypuszczał, że wypuszcza w świat księgę, która stanie się swoistym kompendium wiedzy o człowieku. Terapeutyczna w zamiarze Anatomia melancholii miała złagodzić nieuleczalny smutek będący nieusuwalną dyspozycją egzystencjalną człowieka. Zaczytywał się Anatomią Lawrence Sterne kreując swego Tristrama Shandy i próbując leczyć go ze śledziennictwa (kto jeszcze pamięta o tym słowie nawiązującym wprost do źródła melancholii, jakim wedle starożytnej i renesansowej medycyny była śledziona); John Keats zostawił ponoć w swej bibliotece egzemplarz Anatomii opatrzony ręcznymi zapiskami na marginesach. Dr Samuel Johnson, książę angielskiego Oświecenia, wyznał swemu biografowi Jamesowi Boswellowi, że Anatomia melancholii jest jedyną książką, dla której mógł wcześniej niż zwykle zerwać się z łóżka. Wybitny lekarz sir William Osler, wykładający medycynę w Oxfordzie w początku XX wieku, uważał Burtona za ojca nowoczesnej psychiatrii i szczycił się posiadaniem wszystkich 5 edycji Anatomii wydanych za życia autora. Antoni Kępiński pisze, iż Burton jest „jedną z najciekawszych i zasłużonych dla historii melancholii postaci”, a jego dzieło dotyczące „zaburzeń psychicznych” jest „jednym z najczęściej wznawianych do obecnych czasów”. Późny modernizm odkrył z kolei w Burtonie, niestrudzonym czytelniku tkającym swój tekst z cytatów z około tysiąca autorów, swego antenata – wirtuoza lektury nasłuchującego głosów z różnych epok i układających z nich nowe kompozycje. Wydajmy więc przynajmniej fragmenty tego dzieła, nie tylko dlatego, że zajmuje tak poczesne miejsce w historii kultury, ale również dlatego, że należąc do tej samej epoki, co Novum Organum (1620) Francisa Bacona i Rozprawa o metodzie Kartezjusza (1637), uzupełnia te dzieła tworzące podstawy nowoczesnej obserwacji naukowej niezwykłą medytacją nad kondycją człowieka. prof. Tadeusz Sławek
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Alberto Manguel, kiedyś lektor niewidomego Borgesa, dziś jeden z najsłynniejszych bibliofilów świata, przenosi się z francuskiej wsi do małego nowojorskiego apartamentu – i musi pożegnać się z liczącym ponad trzydzieści pięć tysięcy tomów księgozbiorem. Pakując książki, których być może nigdy już nie zobaczy, a na pewno nie w takiej samej jak dotychczas konfiguracji, autor „Mojej historii czytania”medytuje nad materialnym wymiarem literatury, przemijaniem i utratą. „Pożegnanie z biblioteką”to erudycyjny popis wytrawnego stylisty, któremu kroku w polszczyźnie dotrzymuje Michał Tabaczyński. * Grzegorz Jankowicz: Zakładając Bibliotekę Aleksandryjską, Ptolemeusz postanowił zgromadzić wszystkie książki świata, gdyż miał ponoć nadzieję, że w jednej z nich odnajdzie zdanie przeznaczone wyłącznie dla niego, odszuka formułę, która pozwoli mu rozwikłać zagadkę jego istnienia, a może nawet istnienia w ogóle. Alberto Manguel często powraca do tej legendy, wyjaśniając powody, dla których tak wiele osób postanawia żyć z książkami – wypełnia nimi swoje domy, oddaje im podłogi, stoły, łóżka, parapety, komody i szafy. Tworząc prywatną bibliotekę, szykujemy labirynt opowieści. Paradoksalnie zagubieni czujemy się nie w nim, lecz na zewnątrz niego, dlatego opisywana przez Manguela utrata księgozbioru jest tak rozdzierająco bolesna. * Fragment książki: Gdziekolwiek się osiedlałem, biblioteka zaczynała przyrastać spontanicznie. W Paryżu i w Londynie, w Mediolanie, w wilgnym upale Tahiti, gdzie przepracowałem jako wydawca pięć długich lat (będące w moim posiadaniu powieści Melville’a wciąż noszą ślady polinezyjskiej pleśni), w Toronto czy w Calgary, wszędzie zbierałem książki, które – kiedy przychodził czas przeprowadzki – pakowałem do pudeł, zmuszając je do cierpliwego oczekiwania w grobowcach przygodnych magazynów na niepewny moment zmartwychwstania. Wiele razy zapytywałem sam siebie, jak to możliwe, że ta bujna dżungla zadrukowanego papieru zapada w stan hibernacji, by po jakimś czasie znów opleść moje ściany gęstym powojem. * Alberto Manguel – pisarz, tłumacz, redaktor i krytyk. Autor powieści i esejów, między innymi kultowej w Polsce „Mojej historii czytania”. Współautor „Słownika miejsc wyobrażonych”(wraz z Giannim Guadalupim) i książki „Małe języki, wielkie literatury” (wraz z Grzegorzem Jankowiczem).
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Depresyjne przebudzenia, poranny szczyt depresji, depresyjna droga do pracy, sama praca jeszcze bardziej depresyjna. Depresyjne samochody i depresyjne korki, w których te samochody beznadziejnie tkwią. Depresyjna literatura i muzyka depresji w tle. Depresyjne kolacje i przedsenne miłosne uniesienia naznaczone piętnem depresyjnej pornografii. O tym mniej więcej opowiada ta ekstrawagancko radosna książka. Dzień z życia modelowego przedstawiciela posępnej generacji jest realistycznym portretem współczesności. Rozkręca się depresyjny wyż, przybiera jego fala. Oto obraz cywilizacji, która w szaleńczym tempie produkuje kolejnych pacjentów zdiagnozowanych i nie. Ta frywolnie smutna książka jest o nich. O was? O nas wszystkich? Książka stanowi także poczet świętych depresyjnego wyżu: Davida Fostera Wallacea, Marka Fishera, B.S. Johnsona, Cesarego Pavesego, Virginii Woolf, Stiga Dagermana. Są słynne kryminały, których akcja rozgrywa się w dwa dni. Są słynne powieści, których akcja rozgrywa się przez jedną dobę. Jest kapitalny esej, który mówi o 16 godzinach z życia jednego człowieka. Ten człowiek nazywa się Michał Tabaczyński, zobaczycie go wszędzie: gdy szykuje się rano z córką do wyjścia na miasto, gdy idzie do pracy, do lekarza, na zakupy, liczy wydatki. Może nawet wyda się aż nadto do Was podobny: słuchacie tej samej muzyki, zajmujecie się dziećmi, chodzicie wciąż tymi samymi ulicami i wchodzicie do tych samych sklepów, przeżywacie chwile depresji i nie mieszkacie w willi na Riwierze. Nie wiem jak Wy, ale Michał Tabaczyński umie też świetnie pisać, bawić się i śmiać, zwłaszcza z siebie samego, a niekiedy pasjonująco się smucić. No i przenikliwie czytać: bez książek nie byłoby nic, nie byłoby sensu, nie byłoby tlenu naszego codziennego, nie byłoby Michała Tabaczyńskiego. Konkret codzienności i lektury pozostają nierozdzielne jak bracia syjamscy. Muszę to powiedzieć górnolotnie: te cudne strony są hołdem dla literatury i ukłonem w stronę życia od szóstej rano. Marek Bieńczyk *** Michał Tabaczyński (1976) eseista i tłumacz (z czeskiego i angielskiego). Autor m.in. antologii współczesnej poezji amerykańskiej Parada równości (2005) oraz książek eseistycznych: Widoki na ciemność (2013), Legendy ludu polskiego (2014) i Maszyny. Do pisania (2018).
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Morawy w cieniu Pragi, dumnie prowincjonalne. Nawet czechofile łatwo zapominają o ich istnieniu, lecz one wydają się obojętne na ten brak uwagi. Ojczyzna poetów to tu tworzyli Jan Skácel, Otokar Březina, Jakub Deml, Ivan Blatný. Szkoła pisarzy stąd do stolicy wyruszyli Bohumil Hrabal i Milan Kundera. Dom wizjonerów to tu pracowała Helena Bochořáková-Dittrichová, pierwsza na świecie autorka powieści graficznej, a swoje utopijne miasto wznosił Tomáš Baťa, prorok nowoczesności. Michał Tabaczyński właśnie tę część Czech wybrał sobie, by uprawiać flaneryzm doskonałe hobby na czasy zarazy. Snuje się więc nieśpiesznie po ulicach morawskich miast i zagląda w zakamarki ich historii, podziwia gmachy i pomniki, wsłuchuje się w rytm kroków na chodnikach, dyskretnie zerka w morawskie dusze. Święto nieważkości to nie tylko reportaż o Czechach, ale także literacki esej wędrowny, a może sebaldowska z ducha więc apokaliptyczna i melancholijna medytacja.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej